Płaszcz sprzed dwóch lat (już dwa??). Bardzo go lubię za prosty fason i za to, że jest cieplusi. Myślę jednak o kupieniu futerka. Słyszałam, że niestety sztuczne nie są aż tak ciepłe jak naturalne. Oczywiście to drugie nie trafi do mojej szafy. Coś muszę wymyśleć, bo już teraz (nawet w tym płaszczu) zamarzam.
xoxo A.






Ładny płaszczyk!
Pozdrawiam,
dominique-f.blogspot.com
ja kupilam futro juz rok temu i jakos nie moge sie przelamac, zeby gdziekolwiek w nim wyjsc:-) ale nie powiedzialabym, ze sztuczne nie jest cieple.
Oczywiście że nie są -_- to tak, jakby ktoś mówił, że jak owiniesz się w biały dywan to staniesz się niedźwiedziem polarnym.