Wczoraj piękna wiosna, a dziś typowy dla naszego klimatu dzień z deszczem i wiatrem. Nie będę się rozpisywać o stroju, bo jest dobrałam go dziś rano po czterech godzinach snu, nie dokońca świadoma. Spojrzałam tylko za okno i pomyślałam: pada, jest zimno. Moje włosy dostały wilgoci więc najlepiej nie wyglądają. No, ale w końcu mam taką grzywkę jak chciałam.
Yesterday was very beautiful outside, today - typical day in our climate with rain and wind. I am not gonna write a lot about my outfit 'cause I picked those clothes today morning after four hour of sleep, so I wasn't so conscious . I just looked by the window and I thought: it's raining, is cold. My hair caught the moisture so doesn't look good. Btw, I finally have fringe like I always wanted.
xoxo, M
burgundy jumper/burgundowy sweter - h&m, swallow dress/sukienka w jaskółki - zara, wedges/koturny - stylowebuty.pl, ring/pierścionek - kappahl



Oj pamiętam jak ta sukienka była hitem 2 lata temu, ale dalej wygląda super! :)
A ja nadal mam do niej sentyment, mało mam sukienek i ciężko mi się by było z nią rozstać :)
kocham tą spodniczke ;D
slicznie wygladasz :) podoba mi sie wzor na sukience
Orginalnie ;) super;)
super! ładna sukienka, choć myślałam, że to spódniczka ;)
Ta sukienka jest bardzo śliczna :) Też mam bluzkę w jaskółki i niespecjalnie się przejmuję, że szał na to był 2 lata temu :P Mi się nadal podobają takie rzeczy :)
Pozdrawiam
Une Dandizette
genialna spódniczka <3
Dzięki! :D
Mnie ostatnio ''jara'' wszystko co we zwierzęce wzorki! Szczególnie ostatnio popularne jaskółki :D Świetna ta spódniczka!
U mnie nowy post.. :D
Obserwujęęę! :D
Fajniutkie te ptaki !!! :D
sukienka jest prześliczna, genialnie połączyłaś ją ze swetrem <3