Buty, buty, buty. Kto ich nie kocha? Każda z nas marzy o ciągle powiększającej się kolekcji. Działają na nas lepiej niż jeden afrodyzjak i nie jedne już powiedziały do nas "mamo". Buty mamy na sobie każdego dnia, więc są na tyle ważne, że czasem przyda im się jakiś mały post.

Ostatnio zaintrygował mnie trend na "chude" prawie "niewidzialne" sandały. Pokazał je już Alexander Wang, a w srebrną wersję tych butów zopatrzyła się już Chiara (zdj 1) i Hedvig (zdj 6). Najcieńszą wersję zaprezentował Tony Bianco, te buty nosi Jessica (zdj 2) oraz Nicole (zdj 5). Gdzie możemy szukać nieco tańszych odpowiedników? Oczywiście Zara, która bardzo szybko podchwyca nowe trendy. I tak, masywniejszą wersję, bo na platforie i z grubym obcasem ma Jessica (zdj 3) natomiast grubszy pasek z przodu mają buty Jenny (zdj 4). Podobny model wyhaczyłam jeszcze w Mango.

Dla jakiej stopy takie buty? Mam doświadczenia z podobnym modelem butów (choć to było w czasach mojego modowego mezzozoiku albo jeszcze wcześniej). Z doświadczenia moich stóp na pewno nie polecam ich osobom:
- o krótkich palcach lub niezbyt urodziwych czy też o po prostu niezadbanych paznokciach u stóp
- o stopach, które lubią "lecieć do przodu"
- o osobach noszących 35, ale kupującym 36 z powodu oczywistego braku w sklepach rozmiaru 35 (analogiczny przypadek przy rozmiarze 42)
- o bardzo niskim przegubiu
- takim, które nie potrafią poruszać się bez platformy przy cienkiej wysokiej szpilce
Mimo iż podobają mi się takie buty, punkt 3 wyklucza mnie jako ich posiadaczkę. Dopatrzyłam się także kilku zalet takich butów - przede wszystkim nie skracają nogi i jej nie pogrubiają (poza modelem z Mango, który jednak stopę ucina) oraz są na pewno idealne na upalny dzień. Są świetną alternatywą dla klasycznych szpilek czy bardzo popularnych i "ciężkich" koturn i platform.
xoxo, M
Marzenie. Niestety wyklucza mnie punkt 2 :( Chociaż może... ;) W każdym razie bardzo fajna notka.
stopa wygląda w takich sandałach niezwykle zmyslowo!
buty to zdecydowanie moj temat:) U mnie o butach bylo dwa dni temu.
śliczne są :)
oj mnie tak sie strasznie podobają że jak tylko dostane nagły przypływ gotówki (urodziny w wkietniu) to te pierwsze z zary są moje :D
piękne eleganckie szpileczki :)
Najlepsze są z Zary na kwadratowym słupku <3
Śliczne są ;)
Okej obserwujemy :))
śliczne ;D
najlepszego :)
będzie mi miło jak wpadniesz ;*
Zdecydowanie 3 i 6, ale w 6 najfajniejsza jest spódnica ;)
obserwujei licze na rewanz http://weeronika-blog.blogspot.com/2012/03/o-wspopracach-i-nie-tylko.html
sceptycznie podchodzę do nowości w butach, zawsze byłam wierna martensom, trampkom, ale te buty jak najbardziej mnie przekonują :)
Zapraszam na naszego bloga o modzie, będzie nam miło jak wpadniesz
Obserwujemy?
kiedy zobaczyłam je po raz pierwszy, uznałam, że są straszne, ale teraz bardzo mi się podobają. tylko moja nieumiejętność chodzenia nawet na małym obcasie, powstrzymuje mnie od kupna.
Uwielbiam takie buty !!! :)))
Zapraszam do siebie :) Obserwuję :)
Te sandały są świetne, ale cena mnie osobiście powala! :( Z chęcią bym takie ubrała, ale jeżeli znajdę tańszą wersję! :D