Już długo nie było tu posta. Obie z M. jesteśmy zajęte nauką, przedświątecznymi przygotowaniami, poszukiwaniem prezentów i buszowaniem po pierwszych wyprzedażach. W moim mieszkanku powoli robi się świątecznie. Założone "studenckie" ozdoby. Pachnie cynamonem z racji tego, że aby wprowadzić się w odpowiedni nastrój kupiłam balsam, świeczkę i ciasteczka o tym zapachu/smaku. Brakuje mi tylko śniegu. Bez niego Boże Narodzenie nie jest tak wyjątkowe. Oczywiście nie sprowadzam całego wydarzenia do pogody, ale tęsknię za wpatrywaniem się w białe wirujące płatki, które jakby szeptały "idą święta".
P.S. Jeśli szukacie ciekawych rzeczy, koniecznie zajrzyjcie na allegro M!
xoxo A.








Na święta może być i brokat! Po zrobieniu tego zdjęcia zdecydowałam się na jeszcze jedną, trzecią warstwę. Podoba mi się efekt, lecz lakier niestety bardzo nietrwały.


Jak tak obejrzałam sobie twoja zdjęcia to zmobilizowałam się bardzo i na dniach muszę zabrać się za swój pokój! :)
świetny lakier:)
widzę, że przygotowania do świąt pełną parą ;)) ładne te wszystkie ozdoby :)
Super jest ten lakier <3!
widzę, że Święta u Ciebie już pełną parą;-))) ja dopiero wyciągnęłam świeczniki...wstrzymuję się z dekoracjami do Wigilii ;-)))
Wow,so comfy!